Przeciez to norma w Reszelskiej biedronce. Czas najwyższy zgłosić to do rzecznika praw konsumenta. Ale najpierw warto zbierać dowody, chociażby zdjęcia.

Marta 2024-02-03 10:44:51

Czy może Pan - moderatorze forum Reszel/ - ustawić jako pierwszą stronę posty np. z roku np.2020, tak jako swoje widzimisię. Cofa Pan forum w swojej nadzorczej operatywności do czasów dawno minionych. Jest Pan przysłowiowym Hamulcowym.

... 2024-03-03 14:56:05

Jak się nie zna na swoich praw, to jest się robionym w balona. A art. 543 kodeksu cywilnego jasno tłumaczy: "wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży". Zdarzyło mi się w biedronce w Reszlu kupić towar, który przy kasie okazał się droższy niż na wiszącej etykiecie. Przyszła kierowniczka, kazała kasjerce naliczyć taką cenę jaka była na etykiecie i szybko poszła ją usunąć, bo promocja była nieaktualna. Zamiast poznać swoje prawa, to marnuje się czas na żale w internecie. Sprzedawca jest zobowiązany sprzedać towar za taką cenę, jaka jest przy nim na półce i tyle.

x-man 2024-03-04 09:26:54

X-Men, zgadzam się. Poza tym to nie jest tylko w reszelskiej biedronce, ani tylko w Biedronce. Panie mają zapierdziel cały dzień nie są w stanie dopilnować wszystkiego. Zacznijcie dbać o swoje interesy i dajcie ludziom pożyć, tak jak sami oczekujecie

MytyKut 2024-03-04 21:01:07

MytyKut, dokładnie tak jest w każdym sklepie, ale akurat wspomniałem o biedronce w Reszlu, bo dość niedawno miałem tę sytuację. Ale w przeszłości zdarzało się w innych sklepach, w innych miastach. Trzeba być asertywnym i znać swoje prawa konsumenckie, a nie narzekać w necie, że ktoś oszukuje. Po prostu może tak być jak piszesz. Obsługa nie zawsze jest w stanie wszystkiego dopilnować przy natłoku pracy, ale za gapiostwo się płaci i jest to na korzyść klienta.

x-man 2024-03-05 07:04:42

A ja zadam pytanie a drugą stronę. Ile razy na rachunku było mniej niż ktoś liczył? Ile razy w takiej sytuacji, klient wrócił do kasy i powiedział że chce dopłacić za produkt bo była wyższa cena na półce. Każdą sytuację ze sklepu, z urzędu itp można rozpatrywać w dwie strony. Nie myli się ten co nic nie robi a znajdować te błędy ma czas bezrobotny ;)

Zamyślony 2024-03-19 20:56:25